Zaczęło się od stanowczego oświadczenia klienta, że ma do zrealizowania mieszkanie swoich marzeń. A w nim elektrycznie otwierane drzwi do szafy, które mają wyglądać jak brama garażowa, gięte drewno i zabudowy ze stali. Nie sądziliśmy, że wszystkie pomysły przetrwają próbę czasu…a jednak!
Potem nastąpił proces poszukiwań najlepszych rozwiązań i wdrażania wszystkich nietuzinkowych założeń tego projektu. Było to prawdziwe wyzwanie. Trochę to trwało i nie obyło się bez „przygód”, ale…
…w efekcie mamy bardzo zadowolonego klienta, który wie, że w przyszłości z każdym swoim kolejnym „szalonym” pomysłem może się do nas zgłosić.